Najpierw obejrzałam "Czerwonego pająka" Koszałki, potem przeczytałam
"Betonowy pałac" Grzegorzewskiej. Teraz czekam na "Dziewczyny, które
miał na myśli" Kyrcza. Co jest w tym Krakowie, że tak inspiruje twórców?
Zbrodnia goni zbrodnię. Czyżby smog był katalizatorem i milczącym
sprzymierzeńcem wszystkich okropieństw, jakie można sobie wyobrazić? Nad
urlopem w dawnej stolicy się zastanowię, ale po książkę Kazka sięgnę na
pewno.
Przedsprzedaż już trwa i książkę można zamówić na swiatksiazki.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz