W zimowych okolicznościach przyrody pisze się łatwo. Za to trudniej myśleć o sprawach prozaicznych i banalnych. Niestety, życie rządzi się własnymi prawami i wciąż odciąga mnie od tego, co naprawdę kocham robić. Uparcie wracam do pisania nowej książki i wykorzystuję na to każdą wolną chwilę. "Myśl do przytulania" rośnie, rozwija się, nabiera kształtów i charakteru, a ja coraz bardziej lubię bohaterów. Nie mogę się doczekać całości.
Oprócz tego, dzieją się też inne rzeczy, które mnie cieszą. Na stronie lubimyczytac.pl pojawiło się kilka zdań od Marleny, która o Cynamonie pisze tak:
"Jutro pachnie cynamonem" to pasjonująca opowieść o trzech zupełnie
różnych kobietach, których losy w pewnym momencie krzyżują się ze sobą.
Mamy tutaj do czynienia z dużą różnorodnością - zaczynając od różnic
wiekowych, a kończąc na problemach każdego z bohaterów.Powieść jest
lekka i przyjemna,szybko można polubić bohaterów książki. Autorka
idealnie odzwierciedla emocje, jakie targają głównymi bohaterami i nie
pozwala nawet na odrobinę nudy czy monotonii.Fajna lekturka.
Zachęcam też do wejścia na centrumsceny.pl lub na radioemka.pl. Warto przeczytać tych kilka zdań na temat głosowania w plebiscycie Książka Roku, o Włocławku i o Art Cafe Cynamon.
Owocnego czwartku! Weekend za pasem :)