Translate

środa, 20 stycznia 2016

Włocławek pachnie cynamonem

W zimowych okolicznościach przyrody pisze się łatwo. Za to trudniej myśleć o sprawach prozaicznych i banalnych. Niestety, życie rządzi się własnymi prawami i wciąż odciąga mnie od tego, co naprawdę kocham robić. Uparcie wracam do pisania nowej książki i wykorzystuję na to każdą wolną chwilę. "Myśl do przytulania" rośnie, rozwija się, nabiera kształtów i charakteru, a ja coraz bardziej lubię bohaterów. Nie mogę się doczekać całości. 

Oprócz tego, dzieją się też inne rzeczy, które mnie cieszą. Na stronie lubimyczytac.pl pojawiło się kilka zdań od Marleny, która o Cynamonie pisze tak:

"Jutro pachnie cynamonem" to pasjonująca opowieść o trzech zupełnie różnych kobietach, których losy w pewnym momencie krzyżują się ze sobą. Mamy tutaj do czynienia z dużą różnorodnością - zaczynając od różnic wiekowych, a kończąc na problemach każdego z bohaterów.Powieść jest lekka i przyjemna,szybko można polubić bohaterów książki. Autorka idealnie odzwierciedla emocje, jakie targają głównymi bohaterami i nie pozwala nawet na odrobinę nudy czy monotonii.Fajna lekturka. 

Zachęcam też do wejścia na centrumsceny.pl lub na radioemka.pl. Warto przeczytać tych kilka zdań na temat głosowania w plebiscycie Książka Roku, o Włocławku i o Art Cafe Cynamon. 

Owocnego czwartku! Weekend za pasem :)


sobota, 16 stycznia 2016

Już jestem!



Dawno mnie nie było na blogu, ale to nie znaczy, że próżnowałam. Sporo się działo i dopiero teraz, w połowie stycznia zorientowałam się, że blog jest nadal zaniedbany. Obiecuję, że w najbliższym czasie się to zmieni, a niecierpliwych i stęsknionych zapraszam na fejsbukowy profil jutro pachnie cynamonem. Tam bywam częściej.
Z ostatnich wieści: bardzo gratuluję Agnieszce Krizel, która wygrała w konkursie na recenzję powieści „Jutro pachnie cynamonem” zorganizowanym przez Wydawnictwo Lucky. Zachęcam do przeczytania zwycięskiego tekstu. 

„Jutro pachnie cynamonem”, to powieść, która pachnie z każdej strony. Słodki zapach cynamonu towarzyszy nam od pierwszych stron. Ale to powieść przede wszystkim o tajemnicach przeszłości, często pogmatwanych, trudnych. O szczęściu, które przechodzi gdzieś obok i próbuje nas zaczepić, pociągnąć za rękaw. O ciężkich wyborach, ale też o miłości, która dojrzeje w bohaterach w niespodziewanym momencie i rozkwitnie mądrymi decyzjami.
Wiktoria, Lidka, Małgorzata, spotkają się na rozdrożu życiowych wyborów. Przyjaciółki, wspólniczki doli i niedoli. Wiktoria ucieknie przed Robertem i nieudanym związkiem. Małgosia targana niepewnością, ostatecznie wybierze miłość do dzieci, a Lidka będzie próbowała ustabilizować się emocjonalnie.
Każda z tych trzech towarzyszek nosi w sercu zadrę przeszłości. Każda mogłaby dużo i długo opowiadać o swoich życiowych zakrętach losu. I co najbardziej uderzające, przeszłość każdą z nich dopadnie w najmniej oczekiwanym momencie.
Ostatecznie, zwycięży serca bicie."

I na koniec jeszcze jedna, bardzo ważna informacja.
Dzięki Waszym głosom "Jutro pachnie cynamonem" otrzymało nagrodę internautów w plebiscycie Książka na Lato. Styczeń zaskoczył mnie informacją, że powieść jest nominowana w kolejnej edycji konkursu i plebiscytu Najlepsza Książka Roku. Zapraszam do zabawy, każdy głos ma znaczenie http://ksiazkiroku.pl/index.php?content=glosowanie Ważne są tylko potwierdzone głosy (Po zagłosowaniu na podany przez siebie adres mailowy otrzymają Państwo wiadomość z linkiem potwierdzającym udział w plebiscycie).
A teraz wracam do pisania. Jak podoba się Wam tytuł „Myśl do przytulania”?