Dawno mnie nie było na
blogu, ale to nie znaczy, że próżnowałam. Sporo się działo i dopiero teraz, w
połowie stycznia zorientowałam się, że blog jest nadal zaniedbany. Obiecuję, że w
najbliższym czasie się to zmieni, a niecierpliwych i stęsknionych zapraszam na fejsbukowy
profil jutro pachnie cynamonem. Tam bywam częściej.
Z ostatnich wieści:
bardzo gratuluję Agnieszce Krizel, która wygrała w konkursie na recenzję
powieści „Jutro pachnie cynamonem” zorganizowanym przez Wydawnictwo Lucky. Zachęcam
do przeczytania zwycięskiego tekstu.
„Jutro pachnie cynamonem”, to powieść, która
pachnie z każdej strony. Słodki zapach cynamonu towarzyszy nam od pierwszych
stron. Ale to powieść przede wszystkim o tajemnicach przeszłości, często
pogmatwanych, trudnych. O szczęściu, które
przechodzi gdzieś obok i próbuje nas zaczepić, pociągnąć za rękaw. O ciężkich
wyborach, ale też o miłości, która dojrzeje w bohaterach w niespodziewanym
momencie i rozkwitnie mądrymi decyzjami.
Wiktoria, Lidka, Małgorzata, spotkają się na
rozdrożu życiowych wyborów. Przyjaciółki, wspólniczki doli i niedoli. Wiktoria
ucieknie przed Robertem i nieudanym związkiem. Małgosia targana niepewnością,
ostatecznie wybierze miłość do dzieci, a Lidka będzie próbowała ustabilizować
się emocjonalnie.
Każda z tych trzech towarzyszek nosi w sercu
zadrę przeszłości. Każda mogłaby dużo i długo opowiadać o swoich życiowych
zakrętach losu. I co najbardziej uderzające, przeszłość każdą z nich dopadnie w
najmniej oczekiwanym momencie.
Ostatecznie, zwycięży serca bicie."
I na koniec jeszcze jedna, bardzo ważna
informacja.
Dzięki Waszym głosom "Jutro pachnie
cynamonem" otrzymało nagrodę internautów w plebiscycie Książka na Lato.
Styczeń zaskoczył mnie informacją, że powieść jest nominowana w kolejnej edycji
konkursu i plebiscytu Najlepsza Książka Roku. Zapraszam do zabawy, każdy głos
ma znaczenie http://ksiazkiroku.pl/index.php?content=glosowanie
Ważne są tylko potwierdzone głosy (Po zagłosowaniu na podany przez siebie adres
mailowy otrzymają Państwo wiadomość z linkiem potwierdzającym udział w
plebiscycie).
A teraz wracam do pisania. Jak podoba się Wam
tytuł „Myśl do przytulania”?
Dziękuję za miłe słowa :) Bardzo się cieszę, że wygrałam, że to akurat z Twoim tytułem Aniu :)
OdpowiedzUsuńNowy tytuł na powieść? Ciekawy! :)
Już zagłosowałam i bardzo się z tego cieszę :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Aga :)